Nic tylko strzelić sobie w łeb. Jak dobrze, że niedługo stąd wyjeżdżam. Jednak wiem, że od pewnych rzeczy się nie odetnę. Od niektórych nawet nie chcę się odcinać, chociaż to byłoby dla mnie lepsze.
Śnią mi się wiadomości pisane przez bliskie mi osoby. Wiadomości, które chciałabym od nich dostać, ale wiem, że to niemożliwe...
Chciałabym, żeby ktoś założył mi kaftan bezpieczeństwa. Na tyle odporny, żebym zarówno ja sama nie zrobiła sobie krzywdy, jak i nikt z zewnątrz mnie nie zranił.