26 marca 2013

Co noszę w torebce... by Shindy

Hej, z tej strony Shindy. ^.^V


Skoro już włamałem się na bloga Niki, to coś naskrobię. 
Zainspirowany filmikami dotyczącymi zawartości torebek, postanowiłem stworzyć coś podobnego i umieścić to na swoim blogu. Ale dlaczego nie umieścić by tego tutaj? 
Moja torebka wygląda tak: 
TOREBKA

Torebka jak to torebka. 

Kenzo: Chciałem tylko zauważyć, że jest damska. 

Nikt cię tu nie zapraszał! Wypierdalaj! >.< 
Bardzo lubię tę torebkę. Dostałem ją od mamy...

Ke: Bo cię nie było stać, co nie? 

Koleś nie wnerwiaj mnie! >.<

Ke: To podróba! Na stówę podróba!

Jeszcze jedno słowo...
W mojej torebce noszę: 

JAKIEŚ TAKIE DZIWNE COŚ NA ALERGIĘ

Żeby oczy nie swędziały od pyłków...

Ke: Jakich pyłków, imbecylu?! Ziąb na dworze, śnieg na drzewach! Gdzie tu widzisz pyłki?!

Powiedziałem, że masz wypierdalać! =.="

ŁADOWARKA, MP3, BALSAM, POMADKA DO UST

Ke: Kurwa, to się nie dzieje... POMADKA DO UST?! No ale czego ja się spodziewałem po kimś, kto nosi damską torebkę? Fakt, że to podróba niczego nie zmienia. 

To pomadka ochronna, jakbyś nie zauważył, deklu. Chroni usta przed zimnem. 

Ke: Przed chwilą pierdoliłeś o jakiś pyłkach, a teraz nagle ci zimno?!

Zignorujmy go... 

DUŻO, BARDZO DUŻO TABLETEK NA BÓL GARDŁA

Ke: No i po chuja ci tyle tabletek? Głosu i tak sobie tym nie poprawisz.

JAKIEŚ PIERDOŁY

Ke: Nie skomentuję. Nie dość, że syfi w naszym domu i przynosi jakieś gówna, to ma również burdel w torebce. =.=

MASECZKA NA RYJ I JAKIEŚ DZIWNE COŚ, NIE PAMIĘTAM CO...

Ke: Tak, zakryj tę swoją paskudną mordę!

 PORTFEL

A taki sobie zwyczajny portfel. 

Ke: Kurwa, jaki brudny!

=.=

PORTFEL NR 2

Mam tyle pieniążków, że w jednym się nie mieszczą. :3

Ke: Taa... Ale i tak skąpię na oryginał Louis Vuitton...

WNĘTRZE PORTFELA

Ke: Ale bida... 

No, to wszystko. ^ ^ Mam nadzieję, że wam pomogłem. 

Ke: Niby, kurwa, w czym? Zanudziłeś nas tylko...

Balsam oraz pomadka pięknie pachną i są bardzo wydajne. 

Ke: Już pędzę kupić! =.= 

Może uda mi się namówić Nikę by zrobiła podobny post. ^ ^

Ke: Najpierw musisz ją błagać o przebaczenie za to, że bez jej zgody wszedłeś na jej bloga.

To wszystko. Bai. :*




1 komentarz:

  1. MRRY, torebka naszego Szyndziaczka ^ ^ Nie ma to jak porządek, tak, tak! Też wyznaję tę zasadę. Porządek musi być.
    Tylko że nasza definicja porządku jest chyba trochę inna niż ta większości ludzi ^ ^''
    Pomadka do ust... Ależ Kenzo, to wcale nie jest niemęskie! Pewnie ta szmineczka jest z dodatkiem ołowiu. To takie ćwiczenie ust, że się na nich ołów nosi. Później z tymi ustami można różne rzeczy...
    STOP!
    Mózgu, uspokój się ; - ;
    Komentarz jak zwykle chaotyczny, taki już gieniowaty styl.
    Trzymaj się, Szyndziaczku!
    PS. A ja to bym sobie chętnie obejrzała torebkę Niki! XD

    OdpowiedzUsuń