Na swoim blogu Alex wspominała coś o prezencie urodzinowym dla mnie. Oto i on:
To takie kochane. Uwieczniła na nim wszystkie nasze wspólne przeżycia.
Ogólnie spotkanie było super. Jak zwykle obgadywałyśmy Japończyków i pisałyśmy opowiadanie o Karasu. Dodatkowo Alex wkurzała się, że zdradzam jej fabułę mojego opowiadania. Ale co ja poradzę, że lubię jej o nim opowiadać?
A teraz piosenki, którymi chciałam się z Wami podzielić:
Teledysk nie jest najwyższych lotów, ale nuta już tak. ;)
Trzeciego lipca zagrają koncert w Poznaniu.
Może wybiorę się na niego z Filipem. ;D
Podoba mi się tu głos Ruksona. *.*
Strasznie krótka ta notka. No nic. Następnym razem może będzie dłużej. Bai. ^ ^
No nareszcie! Ile ja się naczekałam na tę notkę.
OdpowiedzUsuńA no było zajebiaszczo, jak zawsze. ;)
Co do pierwszej piosenki to mnie nie bardzo się podoba.. O.o
Ale ta Gazeciarzy jest świetna! Uwielbiam ją. Również podoba mi się w niej głos Ruksona. :3
Wuuuhaaaa...*_* Takie prezenty są najlepsze! Podoba mi się to :D Pełne sentymentów i miłe wspomnienia pewnie ^^
OdpowiedzUsuńEj..ja tą piosenkę znam. Znaczy...refren mi się kojarzy. Hm.. Fajna! ;d
PO raz pierwszy oglądałam ten teledysk Gazeciarzy o.O I piosenkę w sumie też pierwszy raz przesłuchałam w całości Całkiem spoko ten song :)