4 lipca 2012

Koncert Anli Pollicino *.*

Hej!
Byłam wczoraj na koncercie Anli Pollicino i powiem jedno: było zajebiście! Ja chcę powtórkę! Co z tego, że strasznie boli mnie szyja, ponieważ przez godzinę trzęsłam energicznie głową? Oni mają tu wrócić i zagrać kolejny koncert.
Nawet mówili trochę po polsku, np. "Jak się wam podoba?" ^^ Kochani. I dotknęłam dłoni Takumy (gitarzysta). W ogóle Takuma często do nas podchodził (staliśmy z boku sceny) i się tak uśmiechał. ^.^ Generalnie świetnie się bawiłam skacząc i drąc się jak głupia. Parę razy kogoś nadepnęłam, ale ludzie nie byli na to wściekli ani nic.Na dodatek ani przez chwilę nie zrobiło mi się słabo, a to oznacza, że na koncercie Mansona nie powinno być żadnych niemiłych niespodzianek.Tak jakoś po szpitalu boję się zatłoczonych miejsc. A tu proszę - nic się nie stało. ;]
Shindy (wokalista) obiecał, że wrócą. Trzymam go za słowo.
Bai bai. ;*

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci! I to cholernie... A też chciałam iść. Co mam więcej napisać.? xP

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś z ciekawości zaczęłam słuchać jakiejś piosenki i gdybym tak przesłuchała więcej to z pewnością bym ich bardzo polubiła. Mimo to powiem, ze zazdroszczę Ci~!! Być na koncercie japońskiego zespołu. No marzenie...Dotknęłaś jego ręki?! ;O Ojacie xD
    Hm, ja się właśnie zawsze obawiam, że gdybym poszła na taki koncert to mogłabym zasłabnąć...Hm, no bo też w sumie mam taki lęk przed tłumami >.<
    Cieszę się, że się świetnie bawiłaś ;D
    Posłucham ich muzy, za chwilę ^^
    I może już na następnym koncercie się spotkamy xd Zawsze to jakaś okazja xP

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłaś na Anli w Poznaniu? Ja też! Po stronie Yo-1'ego i Masatoshiego ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam po stronie Takumy. :3

      Usuń
    2. Szkoda, że nie wiedziałam, że też będziesz. Wypatrywałabym Cię. ;] A chodzisz na spotkania mangowe co sobotę?

      Usuń
    3. No widzisz.. Nie chodzę, bo ja nie z Poznania i tak właściwie nic o nich nie wiem ><''

      Usuń