Co zrobić, kiedy anoreksja zabija Cię za wolno? - oto poradnik, którego potrzebuję.
Przyjaciel czasami jak nikt inny potrafi zniszczyć humor.
Teraz nie mam na nic ochoty. I nie chcę wracać do tej przeklętej szkoły. Tam nie mam nikogo.
Z lekami mam poczekać jeszcze trzy miesiące. Wtedy albo mi zmieni, albo będę mogła je odstawić.
Od kilku dni jem mniej. Może nareszcie się uda. Zwłaszcza, że mam nowy cel: 38 kg.
Najgorsze jest to, że przyjedzie mama i będzie obiad...
Chciałabym nagle zniknąć. Na każdym kroku dostrzegam jedynie to, że nie jestem nikomu potrzebna.
Teraz siedzę i czuję ten wspaniały stan głodu. Zaczynam na nowo lubić to uczucie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz