2 listopada 2012

Handmade ^.^

U mnie nadal nie za fajnie, ale ostatnio zaczęłam zajmować się różnymi rzeczami, żeby nie zwracać uwagi na złe myśli. Między innymi szyciem.
Jest dosyć duża. Uszyłam ją wczoraj. 
Poza tym, jak już może zauważyliście jestem fanką nietypowych zakolanówek i innych tego typu rzeczy, dlatego kochana mamusia kupiła mi przedwczoraj rajstopki. ^ ^Mam już pomysł na stylizację z nimi. Szkoda, że nie mam czerwonych rocking horse'ów. To takie buty na drewnianej platformie. Ale może za jakiś czas będę je mieć. \(^o^)/

Oto przypinki z Shindym i Keniosławem. 
Ta z Kenzo, to prezent od kochanej 
Alex. ^ ^

Mam nadzieję, że u Was jest lepiej niż u mnie. Chociaż i tak już mi się poprawiło od ostatniego posta. 
Zaczynam odczuwać wyrzuty sumienia, gdy tylko pomyślę o słodyczach. Czy to już anoreksja? 
Ważę teraz czterdzieści osiem kilogramów. A ważyłam kilogram mniej... Wtedy do pierwszego celu brakowało mi dwóch kilogramów, teraz trzy. Chcę ważyć czterdzieści. I będę tyle ważyć.
Jestem na siebie zła. Było tak dobrze... Muszę zacząć liczyć kalorie. Nie chciałam tego robić, ale chyba będę musiała.

Dlaczego wszyscy są chudsi ode mnie?





1 komentarz:

  1. Spojrzałam na tę kokardę i przypomniało mi się, że miałam narysować sobie projekt torebki.. xP

    Dlaczego mnie się bardziej podobają te czarne niż te czerwone.? O.o Jeżeli już miałam bym kupować takie buty to czarne.. xdd

    Jest~! Keniosław! ^ ^ ode mnie.. V.V

    OdpowiedzUsuń