20 grudnia 2012

Kenzo komentuje ]:->

Hej, dzisiaj nie będzie Niki, nie będzie Shindy'ego, będę ja, Kenzo. Nareszcie ja! Nie ten doczep, ten karaluch, szczur ze ścieków, tylko ja. Ale przejdźmy do rzeczy. Dzisiaj postanowiłem skomentować pewien filmik dotyczący Anli Pollicino. Oto i on: 


Zatem tak: już na wstępie słyszymy niecenzuralne "fuck you" z ust wokalisty. Najwidoczniej Shindy postanowił zabawić się w niegrzecznego chłopca. Następnie jest mocne "You Spin Me" oraz nędzne "Round"... Jakby Shindy'emu zabrakło energii albo jaj, żeby powiedzieć to jak należy. Ja stawiam na to drugie. 
0:31 - myśli tego faceta na schodach: "Spierdalam stąd, nie będę słuchać gówna".
0:38 - nagła zmiana miejsca, a Shindy jak był beznadziejny, tak nadal jest!
0:41 - Chryste Panie! Zbliżenie na Shindy'ego! Nie! Nie róbcie mi tego!
0:52 - Yoichi, uff... No na niego mogę patrzeć. 
0:56 - cieć myśli, że jak se zepnie kłaki to będzie ładniejszy. Sorry, Shindy, life is brutal...
1:11 - co on robi? Tak kręć tą dupą, może ci biodro wypadnie! <szaleńczy śmiech>
1:21 - ej, Yoichi jest uroczy. 
1:41 - nie podchodź do mnie! Spierdalaj!
1:44 - Matko Boska! Za jakie grzechy?!
2:15 - no i mam w dupie, czego ty chcesz. 
2:34 - co to za dźwięk? Ja pierdolę... 
3:05 - dawaj, Masatoshi! Zagłusz doczepa! 
Dupa, nie posłuchał mnie. =.= To by było na tyle. Może jeszcze kiedyś się tu pojawię. 

N: KENZO! JAKIM PRAWEM PISZESZ NA MOIM BLOGU?!
Ke: Ups, Nika zauważyła, to ja spadam. Bai. :3

1 komentarz:

  1. Ło! Kenzo wkradł się na bloga Niki.. No, no! Ale z ciebie niegrzeczny chłopiec..

    Twoje komentarze mnie dosłownie powalają, ale trochę krótko. Nie zdążyłam się wczuć. xP Następnym razem skorzystaj z okazji, kiedy Nika będzie jeść obiad, albo gdzieś wyjdzie.. :3 Będzie więcej czasu i więcej pocisków na Shindyego.! ;D

    OdpowiedzUsuń